Szklany Czlowiek
Myslovitz
Date Added: |
2004-12-21 12:13:32 |
Jeszcze noc sie wokol tli, a juz wiem, ze dzien jest zly
zdjecia gwiazd, w gazecie chleb
i jak zwykle moja twarz byle jaki wyglad ma
a na wlosach jakis spray
Pale w piecu, cieplo jest, moje wiersze - troche wstyd
gdzies na scianie dyplom mam - trzecie miejsce w skoku w dal
znowu na nic przydam sie, lepiej chyba pojde spac
nie ogladaj moich zdjec
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
a czerwien mojej krwi to tylko jakis zart
i zapominac chce tak czesto jak sie da
ze nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
Ty pilnuj moich snow i przychodz kiedy chcesz
te chwile z moich dni do jednej dloni zbierz
i nie pocieszaj mnie i tak tu bede stal
bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
Taken from: >> LyricsProvider.com
Lyric comments:
0 comments in
total.
Showing last 0 Insert | Show
Comments are turned off (default). [Turn comments on]
|