songteksten lyrics album KAT - Delirium Tremens
LyricsProvider.nl
.com / .net / .org
Your Lyrics Resource!
menu
Saturday, March 08th 2025

  » Home
  » Lyrics
  » Search
  » Albums
  » Charts
  » Add Lyrics
  » Missing Lyrics
  » Most Wanted
  » Link Partners
  » Sheetmusic
  » Help Us
  » Messageboard
  » Contact
  » Link Exchange
  » Advertising
  » Bookmark


Partners
Music Lyrics
Search-22.com
Music Mp3 Free Download
Browse Lyrics
Letras de Canciones
4morelyrics
Lyrics Search
LokaalTalent.nl
Lyred.com lyrics
Webhouse

More partners...
Wannabe a partner?

Home > Lyrics > K > KAT > Delirium Tremens
Lyrics by TITLE
Lyrics by ARTIST
1 2 3 4 5 6 7 8 9 A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
1 2 3 4 5 6 7 8 9 A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
Lyric tools:   sheetmusic KAT Delirium Tremens Sheetmusic | Add lyric Hide lyric tools
E-mail to:
Viewed: 1503
This month: 352
Date added: 2004-12-21
Quality: [not rated yet]
Rate:
This lyric is correct.
Delirium Tremens
KAT

Date Added: 2004-12-21 08:14:23

Mamo tyle lat
mamo nie ma cię
mamo ciepła brak
mamo a ty gdzie
Uciekasz za dom
uciekasz jak pies
Mamo ogarnia mnie koszmarny sen
mamo boję się
mamo ramię daj
mamo błagam cię
Mamo wszech lat
kocham cię
chociaż mnie nie chciałaś mieć
hej tam piwo lej do rąk
Mamo tak bym chciał
mamo chwalić się
mamo ale jak
mamo skoro wiesz
mamo wszech lat
kocham cię
chociaż mnie nie chciałaś mieć
hej tam piwo lej do rąk
dlaczego, dlaczego drżą
Mam 25 lat i życie połamane jak patyk.
co spojrzę wstecz... okropna czarna plama.
co spojrzę przed się...twardy, zimny, głaz.
czułem powołanie w życiu swym na księdza,
albo na żołnierza...
i poznałem... poznałem, że mi ten ani tamten
nie mają już czego bronić...
Byłem faustem... i byłem prometeuszem...
por�wnywałem pełen wiedzy.
z wszechświatową g�rą tajemnicy.
... i wydzierałem ogień niebu,
aby go nieść swoim braciom...
i ten ogień okazał się robaczkiem świętojańskim,kt�ry świeci - nie oświecając i pali się - nie rozpalając...
A serce moje, kt�re opukiwało całą ziemię,
szukając nieznajomej... nie znalazło jej...
Porwawszy gołębicę wylało świętą, niewinną krew.
narzędziem było mienie,
kt�re nawet o pomstę wołać nie może...
a kiedy przezywał do boju wszystkie miliony żywych,
pod hasłem: kto w boga wierzy?
poznałem w�wczas przeoślepiającą w świetle prawdę,
że w głębiach instynktu wszechżycia leży zbrodnia...
i ostatni sztandar sw�j spalić musiano...
Tak więc jestem teraz...
żywy - bez życia
tęskny - bez tęsknoty
i błądzący - bez błędu!.
okręt m�j nie mając kompasu, ani steru
płynie w nieznaną dal...
Więc niech się wypełni miara mej pustyni.
porzucę ten świat,
kt�rego intrygi nie są dość zabawne...
ani cierpienia dość małe...
Aby utrzymać swe łzy
zamknę się w pięknym książęcym grobie moich przodk�w...
a może...
może odkryję nowy świat w swojej duszy?
kt�rego przeczucie zjawia mi się z nieodpartą siła...
ową metafizyczną stroną duszy,
kt�rą widzę we snach swoich, a zapominam na jawie...
i tak może mi się uda zwiedzić drugą połowę księżyca,
wiecznie zakrytą dla ziemskiej świadomości...
Oto jest dzień jasny, słoneczny...
ale c�ż to znaczy?
moja dusza ma swoje własne światło.
swoje własne...
od słońca niezależne ciemności...
P�jdźmy stąd,
bo dla tego, kt�ry mierzył kulą we własne serce...
nie ma ani dziś, ani jutro...
ani tu, ani tam...
tylko niezmierzone kr�lestwa myśli,
zamknięte w łupinie orzecha...
Mamo piję sam
mamo nie wiem gdzie
mamo o wszystkie dzieci modlę się
mamo za tw�j grzech
Uciekłaś za dom
uciekłaś jak pies


Taken from: >> LyricsProvider.com
Lyric comments:
0 comments in total. Showing last 0
Insert | Show
Comments are turned off (default). [Turn comments on]


   
  © 2001-2014 LyricsProvider.com | Privacy Policy | Site stats